Nerwowy początek tygodnia?
Nowa mutacja koronowirusa, o której informowały media w weekend, negatywnie wpłynęła na rynki finansowe. Niedzielne otwarcie zarówno na rynku EUR/USD jak i GBP/USD rozpoczęliśmy luka spadkową. W dalszych godzinach spadki nabrały tempa, chociaż na przysłowiowym kablu doszło wręcz do wyprzedaży. Minimum na eurodolarze wypadło na poziomie 1,2129, natomiast na GBP/USD spadliśmy, aż do poziomu 1,3186. (Na piątkowym zamknięciu kurs wynosił 1,3528).
Paniczne spadki zostały dość szybko opanowane. Inwestorzy wykorzystali pretekst do korekty aby wejść ponownie w bardziej ryzykowne aktywa. Popyt nie tylko odrobił wcześniejsze straty ale doprowadził do zamknięcia luki spadkowej na EUR/USD oraz GBP/USD.
Około godziny 19-stej pojawiła się informacja agencji Bloomberg. Zgodnie z sugestią Wielkiej Brytanii, UE zmniejszyłaby wartość połowu ryb na wodach Wielkiej Brytanii o około jedną trzecią. W zeszłym tygodniu Wielka Brytania nalegała, aby UE zaakceptowała redukcję o 60%. W odpowiedzi UE przedstawiła ostateczną propozycję w wielkości 25%.
Jest to w pewnym sensie ukłon UK w stronę UE, jednak Wielka Brytania liczy na ustępstwa Unii Europejskiej w innych aspektach umowy. Powiało optymizmem? Funt umocnił się wobec dolara ale obie strony, są nadal daleko do osiągnięcia porozumienia.