Eurodolar wokół 1,19
Pierwsza część tygodnia na rynku eurodolara nie przynosi większych zmian, względem poziomu otwarcia. Co prawda w poniedziałek obserwowaliśmy spadek w okolice 1,1834, jednak następnego dnia ruch ten został wymazany. Niewiele dzieje się również w trakcie dzisiejszej sesji. Momentami ciężko uwierzyć, że mamy do czynienia z główną parą walutową. Aktualnie handel odbywa się wokół poziomu 1,1922.
W dniu dzisiejszym poznaliśmy odczyt bazowej inflacji konsumenckiej w USA, który wyniósł 0,1% i w żaden sposób nie wpłynął na rynki. Za nami także sprzedaż obligacji 10-letnich w USA, które nieznacznie wzrosły 1.523%, wobec kwoty przedsprzedaży 1.514%. Finalnie jednak całą aukcję można uznać za udaną.
Wygląda na to, że inwestorzy wyczekują jutrzejszego posiedzenie EBC, które może wyznaczyć kierunek dla głównej pary walutowej.
Jeżeli popyt doprowadzi do wybicia powyżej 1,1924-26, to możemy skierować się w stronę 1,1952-67 (szczyt z końca listopada, który zbiega się z dołkami 4/5 lutego oraz minimum z ostatniego czwartku). W przypadku dalszych wzrostów popyt będzie musiał zmierzyć się psychologicznym poziomem 1,2000-12. Dalszym oporem pozostaje 1,2030. (Szczyt z 1 grudnia, kiedy to wybiliśmy się z szerokiego trendu bocznego).
Nieudane wyjście w okolice 1,1952-67, po raz kolejny doprowadzi do przejęcia inicjatywy przez stronę podażową. W konsekwencji powrót na ostatnie minima wydaje się być wielce prawdopodobny.