DAX i euro tąpnęły – co dalej z niemiecką gospodarką, wnioski po odczycie PMI

Podczas trwania piątkowego handlu na rynku walutowym kurs euro w pewnym momencie
zanurkował w relacji do dolara w rejonie 1,0850. W rezultacie odnotowano największy dzienny
spadek od marca, który pojawił się po publikacji danych z krajów strefy euro, w tym z Niemiec.
Niemiecki indeks giełdowy DAX również daje się być pod presją, gdyż notowania spadają o około 1%.
Niemniej od szczytu z 19 czerwca DAX spadł już o ponad 3,5%.

Na co wskazuje najnowszy odczyt PMI dla Niemiec?
Niemiecka gospodarka traci na impet w czerwcu w obliczu pogarszających się warunków popytu.
Według najnowszego badania PMI nastąpił wyraźny spadek tempa wzrostu aktywności gospodarczej
na koniec drugiego kwartału. Prognozy firm znacząco się pogorszyły, a tempo tworzenia nowych
miejsc pracy również wyraźnie zwolniło.
W czerwcu spadła inflacja, przy czym producenci odnotowali pierwszy spadek cen produkcji od
ponad dwóch i pół roku. Jednocześnie koszty usług i ceny sprzedaży nadal rosły, chociaż tempo
wzrostu inflacji wyhamowało.

Recesja w sektorze produkcyjnym
Najważniejszy wskaźnik HCOB Flash dla niemieckiej gospodarki, indeks PMI Composite Output, spadł
z 53,9 w maju do 50,8 w czerwcu, osiągając najniższy poziom od czterech miesięcy. Spowolnienie to
wynikało zarówno z wolniejszego tempa wzrostu aktywności w sektorze usług (indeks Business
Activity spadł z 57,2 do 54,1), jak i z pogłębiającej się recesji w sektorze produkcyjnym (indeks
Output spadł z 47,4 do 44,2).
Firmy doniosły o pogarszających się warunkach popytu, a zamówienia spadły największym tempem
od ośmiu miesięcy, głównie ze względu na niepewność klientów i redukcję zapasów. Jednakże sektor
usług nadal odnotowywał wzrost zamówień, choć w umiarkowanym tempie.

Spadek tempa tworzenia nowych miejsc pracy
Choć zatrudnienie nadal rosło w czerwcu, to tempo tworzenia nowych miejsc pracy było najniższe od
trzech miesięcy. W sektorze produkcyjnym wzrost zatrudnienia był minimalny, podczas gdy w
sektorze usług tempo wzrostu zatrudnienia przyspieszyło nieznacznie.
Całkowite koszty i ceny produkcji w sektorze usług nadal rosły, podczas gdy ceny produkcji w
sektorze produkcyjnym spadły po raz pierwszy od września 2020 roku. Niemniej jednak tempo
wzrostu inflacji ogólnej wyhamowało.

Jakie są prognozy na przyszłość?
Prognozy na przyszłość gospodarki niemieckiej stają się coraz bardziej pesymistyczne, a oczekiwania
firm spadły do najniższego poziomu w tym roku. Firmy produkcyjne wyrażają obawy związane z
długotrwałym spadkiem nowych zamówień i ogólnym spowolnieniem gospodarczym, podczas gdy
firmy usługowe, choć nadal pozytywne, również zanotowały spadek sentymentu.

Podsumowując, niemiecka gospodarka traci impet, szczególnie w sektorze produkcyjnym, pod
wpływem pogarszających się warunków popytu. Jednak sektor usług nadal pozostaje względnie silny,
mimo spowolnienia wzrostu. Ekonomiści prognozują, że spadek produkcji może się utrzymać w
najbliższych miesiącach, ale ze względu na nadal solidne zamówienia w toku, nie oczekuje się
gwałtownego załamania gospodarczego.

Bank centralne wystraszą się recesji?
Jak wynika z wypowiedzi bankierów centralnych, którzy dali popis jastrzębich działań i wypowiedzi w
tym tygodniu, stopy procentowe mają dalej rosnąć. Ich zdaniem w gospodarce nadal pozostają
nadmierne środki wśród konsumentów otrzymane w czasie pandemii i dopiero tej jesieni dochód
rozporządzalny może się skurczyć. Obecnie najważniejsze pytanie brzmi, czy banki centralne
wystraszą się recesji i odwołają dalsze podwyżki, czy może celowo wprowadzą gospodarkę w recesję
oraz doprowadzą do pogorszenia sytuacji na rynku pracy, aby definitywnie wygrać z inflacją.
Decyzja nie jest łatwa, ponieważ wystraszenie się recesji może powodować trwałość inflacji, zaś
dalsze podwyżki mogą zbić wzrost gospodarczy i podnieść stopę bezrobocia, ale to może być jedyny
sposób na finalne pokonanie inflacji.
Jest jeszcze jeden sposób, gdzie inflacja w gospodarce zacznie szybciej spadać dzięki spadkowi marż
firm. Wtedy uda się uniknąć gwałtownego pogorszenia koniunktury oraz szybkiego wzrostu stopy
bezrobocia. Niemniej tutaj władza leży w rękach konsumentów, którzy godzą się na wyższe ceny, a
także w rękach firm, które z tego korzystają.

Daniel Kostecki
Analityk Rynków Finansowych
CMC Markets Polska

Fx-zone

Wszelkie prawa zastrzeżone, linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.Przedstawiona analizy, komentarze, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.Polityka prywatności: https://fx-zone.pl/polityka-prywatnosci/polityka-prywatnosci/

0 0 votes
Oceń artykuł
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komenatrze
0
Masz ochotę skomentować?x
Share via
Copy link
Powered by Social Snap