GBP/USD nieudane wybicie?
W dniu dzisiejszym, strona popytowa podjęła próbę, wybicia ostatniego szczytu na poziomie 1,4234, co finalnie skończyło się niepowodzeniem. Po zanotowaniu maksimum na poziomie 1,4247, popyt odpuścił, co skutkowało silnym poniżej poziomu 1,4156. (Wtorkowe maksimum jest zarazem najwyższym poziomem od kwietnia 2018 roku).
W okolicach dzisiejszego dołka mamy średnią 55-sesyjną, która z powodzeniem zatrzymała stronę podażową. Dodatkowo poziom 1,4166, stanowi szczyt z 11 maja, który stanowi równe 50% kanału bocznego. Tuż poniżej dzisiejszego minimum, mamy dolne ograniczenie kanału wzrostowego, co jest dodatkowym hamulcem dla podaży.
Jak można było się spodziewać, w tychże okolicach popyt szukał swojej szansy. Od dwóch godzin trwa ruch korekcyjny, który dotarł do poziomu 1,4191.
Sytuacja na rynku kabla nie jest jednoznaczna. Z jednej strony, popyt wspiera sytuacja związana z odmrażaniem gospodarki oraz wstępnym powrotem, do normalizacji polityki pieniężnej przez BOA. Jednak w tle mamy kolejne informacje o zmutowanym wariancie Covid-19, który wprowadza niepewność co do dalszych etapów normalizacji życia gospodarczego.
Warto jednak mieć na uwadze, że technicznie kolejny dzień kurs GBP/USD znajduje się w kanale bocznym. W związku z powyższym o kierunku omawianej pary walutowej (z technicznego punktu widzenia), zdecyduje kierunek wybicia.
Opory można wyznaczyć na 1,4211-20 oraz 1,4234-47. Z kolei wsparć szukałbym w okolicy 1,4156-66 oraz 1,4092-1,4102, (jako dolne ograniczenie trendu bocznego).