Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 18.01-22.01

W mijającym tygodniu główna para walutowa spadła do poziomu 1,2080, notując tym samym spadek na poziomie -1,12%. (Jeszcze dwa tygodnie temu notowaliśmy szczyty w okolicach 1,2346-50). Na rynkach doszło do schłodzenia optymizmu, co przełożyło się na spadki na rynku akcyjnym i zarazem umocniło dolara. Na rynku długu mogliśmy obserwować, wzrost wyceny rentowności obligacji 10-letnich USA.

W ostatnią środę poznaliśmy dane nt. produkcji przemysłowej w strefie euro, która 2,5%, jednak odczyt dotyczy listopada, kiedy to państwa nie wprowadziły jeszcze silnego lockdownu. Gorzej wypadły już dane za grudzień z USA: bazowa sprzedaż detaliczna spadła do -1,4%, natomiast sprzedaż detaliczna wyniosła do -0,7%. Odczyty były poniżej oczekiwań i potwierdzają, że obostrzenia i zakazy mają silny wpływ na gospodarkę. Słabo wypadł również wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku, który od września notuje systematyczny zjazd i w styczniu wyniósł zaledwie 3,5. Gorzej od oczekiwań wypadł również odczyt PPI w USA (0,3%).

Co przed nami?

Głównym tematem nadchodzącego tygodnia, będzie inauguracja Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych, która odbędzie się w środę 20 stycznia. Rynki finansowe będą z uwagą śledzić jego działania, szczególnie decyzje związane z pakietem stymulacyjnym, który ma przeciwdziałać osłabieniu gospodarczemu. Oczywiście jest to pozytyw, który zwiększa optymizm rynkowy ale J. Biden zapowiedział także, nałożenie podatków na najbogatszych, (czym schłodził nastroje pod koniec mijającego tygodnia).

W kolejnych dniach uwaga uczestników rynku skupiona będzie, wokół sytuacji związanej z Covid-19. Efektem rozprzestrzeniania się wirusa, są krajowe blokady, które hamują gospodarkę. Powolne wdrażanie szczepionek oraz pojawienie się nowego wirusa, mocno komplikuje powrót do normalności. Konsekwencją pogarszających się nastrojów z pewnością będą kolejne działa decydentów. Już w poniedziałek mamy spotkanie Eurogrupy, która debatować będzie na temat: „zakłócenia równowagi w strefie euro w związku z koronakryzysem”.

„Eurogrupa przeprowadzi dyskusję tematyczną na temat zakłóceń równowagi makroekonomicznej w strefie euro. Podstawą dyskusji będzie nota techniczna przygotowana przez Komisję Europejską. Ministrowie będą rozmawiać o tym, w jakim stopniu koronakryzys przyczynił się do nasilenia istniejących zakłóceń równowagi makroekonomicznej w strefie euro, oraz o strategiach politycznych niezbędnych do poprawienia sytuacji w tym zakresie”.

Warto także napisać kilka słów o kryzysie politycznym we Włoszech, który może doprowadzić do powrotu skrajnie antyunijnej prawicy. Oficjalnym powodem kryzysu jest kwestia reform.

W czwartek odbędzie pierwsze tegoroczne posiedzenie EBC, na którym z pewnością nie zapadną istotne decyzje. Natomiast inwestorzy będą oczekiwać sygnalizacji i gotowości do działania, w celu pobudzenia gospodarki strefy euro. Wydaje się, że EBC poczeka z oceną sytuacji oraz wpływu trwającego lockdownu do kolejnego posiedzenia. Tuż po posiedzeniu mamy konferencję prasową Ch. Legarde.

Co w kalendarzu makro?

We wtorek poznamy nastrój ekonomiczny ZEW w Niemczech, oczekuje się wzrostu do poziomu 60. W środę zostaną przedstawione wskaźniki inflacyjne w strefie euro. Konsensus rynkowy zakłada utrzymanie się inflacji CPI na poziomie -0,3%. W drugiej części dnia swoje wystąpienie odnotuje prezydent J. Biden. Czwartkowa sesja to głównie dane z USA. W tym dniu poznamy dane z rynku nieruchomości, na rynku pierwotnym oraz ilość przyszłych bezrobotnych. Warto będzie także zwrócić uwagę na wskaźnik przemysłowy wg FED w Filadelfii.

W ostatnim dniu sesyjnym poznamy, szereg wskaźników PMI dla przemysłu i usług po obu stronach oceanu oraz dane z rynku nieruchomości w USA. Tym razem zostaną przedstawione odczyty z rynku wtórnego.

Sytuacja na eurodolarze.

W swoim ostatnim poście poświęconym eurodolarowi, wskazałem na strefę, która powinna stanowić opór a przy okazji być świetną okazją do otwarcia pozycji krótkich. Jak się później okazało popyt po zaliczeniu strefy oporów 1,2212-27, całkowicie oddał inicjatywę i tym samym eurodolar spadł poniżej 1,21.

W chwili obecnej sentyment uległ pogorszeniu i możliwa jest kontynuacja ruchu spadkowego przerywanego korektami. Jest wiele powodów, które stoją za umocnieniem amerykańskiej waluty, jednak jest zbyt wcześnie aby mówić o trwałym umocnieniu dolara. Podaż stoi przed szansą przetestowania poziomu 1,2000-12, czyli dolnego ograniczenia szerokiego kanału bocznego, z którego wybiliśmy się 1 grudnia 2020r. W przypadku złamania wsparcia, podaż stanie przed szansą dotarcia do poziomu 1,1954-67 oraz 1,1907-26, (minima z przełomu listopada i grudnia).

W przypadku zanegowania wariantu spadkowego oporami pozostają 1,2111-26, następnie 1,2167-74. Dalszym oporem będzie strefa 1,2212-27.

W chwili obecnej ruch spadkowy w okolice 1,19-1,20, wydaje się być jedynie korektą.

Fx-zone

Wszelkie prawa zastrzeżone, linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.Przedstawiona analizy, komentarze, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.Polityka prywatności: https://fx-zone.pl/polityka-prywatnosci/polityka-prywatnosci/

0 0 votes
Oceń artykuł
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komenatrze
0
Masz ochotę skomentować?x
Share via
Copy link
Powered by Social Snap