Euro odważnie wchodzi w luty

Europejskie giełdy zakończyły styczeń – najgorszy miesiąc od października 2020 r. – w stonowany sposób, zamykając się nieznacznie na plusie. Indeks FTSE100, choć zakończył dzień nieco niżej, wyróżnił się, notując drugi pozytywny miesiąc z rzędu.
Rynki amerykańskie również zakończyły styczeń na zielono, na czele z silnym odbiciem Nasdaq 100, choć nie wystarczyło to, by zapobiec największej miesięcznej stracie od marca 2020 roku.
Po zeszłotygodniowym posiedzeniu Fedu, nadal panuje duża niepewność co do ścieżki zacieśniania polityki pieniężnej, a spekulacje na temat liczby możliwych podwyżek stóp procentowych w tym roku nie ustają. Konsensus wydaje się obecnie oscylować między 4 a 5, choć niektóre prognozy sięgają nawet 7. Podczas gdy rynki obligacji nadal są napędzane przez różnego rodzaju prognozy, w rzeczywistości prawdopodobnie będziemy mieli szczęście, jeśli zobaczymy 3 podwyżki stóp.
W weekend prezes Atlanta Fed, Raphael Bostic, podsycił spekulacje o podwyżce stóp o 50 pb, sugerując, że nie wyklucza takiej możliwości. Wczoraj wycofał się z tego jednak, mówiąc, że nie jest to jego preferowana opcja i że nadal jest zwolennikiem 3 podwyżek stóp w tym roku.  
Interwencja ta spowodowała, że rentowności zeszły ze swoich dziennych maksimów, co pomogło pchnąć amerykańskie akcje na dzienne maksima, a także wywołało gwałtowną wyprzedaż dolara.
Ponieważ zeszłotygodniowe posiedzenie Fed jest już za nami, urzędnicy FOMC mają teraz wolną rękę, by ponownie wyrazić swoje zdanie i z pewnością czynili to wczoraj wieczorem.
Usłyszeliśmy również wypowiedź Esther George, prezes Fed z Kansas City, która forsuje linię stopniowych podwyżek stóp, bez nieoczekiwanych ruchów, co w przybliżeniu sugeruje, że nie jest ona zwolenniczką wzrostu o 50 punktów bazowych. Mary Daly z Fed w San Francisco również powtórzyła tezę o powolnej i stabilnej ścieżce, bez niespodzianek.
W Azji RBA pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie i zgodnie z oczekiwaniami zakończył program QE, podnosząc jednocześnie prognozy inflacji. Bank ostrożnie odniósł się do perspektywy podwyżki stóp, podkreślając, że będzie cierpliwy. Sugeruje to, że jest tylko kwestią czasu, kiedy gubernator Philip Lowe będzie musiał przyznać, że RBA będzie musiał podnieść stopy procentowe przed wcześniejszymi prognozami na 2023 rok.
Patrząc na dzisiejsze otwarcie w Europie, po wczorajszym mocnym finiszu w USA, wydaje się, że w luty wejdziemy z odwagą, a w centrum uwagi znajdą się najnowsze wskaźniki PMI dla przemysłu oraz kluczowe dane o kredytach w Wielkiej Brytanii.
Jednym z bardziej godnych uwagi elementów wczorajszych danych o PKB za IV kwartał było to, jak dobrze radziły sobie gospodarki Włoch i Hiszpanii, osiągając lepsze wyniki niż Francja i Niemcy. Oczekuje się, że ta tendencja utrzyma się w porannych danych PMI dla przemysłu za styczeń. Oczekuje się, że wskaźnik PMI dla przemysłu we Włoszech wyniesie 61,2, czyli nieco mniej niż 62, natomiast wskaźnik PMI dla przemysłu w Hiszpanii wyniesie 56.
Nie oczekuje się zmian w odczytach z Francji i Niemiec, które mają być na poziomie 55,5 i 60,5.
Oczekuje się, że najnowsze dane z Wielkiej Brytanii za grudzień pokażą gwałtowne spowolnienie w następstwie ograniczeń wynikających z “Planu B” wprowadzonego w połowie miesiąca.
Oczekuje się, że kredyty konsumenckie spadną do 0,4 mld, po dużym wzroście do 1,2 mld funtów w listopadzie, ponieważ ludzie dokonywali zakupów na święta, a następnie ograniczali swoje wydatki, jak również pozostawali w domach. Oczekuje się, że liczba zatwierdzeń kredytów hipotecznych i pożyczek pozostanie na niezmienionym poziomie 66 tys. i 3,5 mld funtów.
Wskaźnik PMI dla przemysłu ma się ukształtować na poziomie 56,9, co oznacza niewielki spadek z 57,9 w listopadzie.
W USA najnowszy raport ISM dla przemysłu za styczeń może być drogowskazem dla piątkowego raportu o zatrudnieniu, szczególnie w kontekście komponentów dotyczących zatrudnienia i płaconych cen.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni konsensus dla piątkowego raportu został skorygowany w dół z 238 tys. do 150 tys.
EUR/USD – wczorajsze odbicie od 1,1125 spowodowało wybicie euro powyżej 1,1200, jednak musimy przełamać 1,1270, by para mogła się skierować na 1,1380.
GBP/USD – funt notuje rajd w górę po odbiciu od wsparcia przy 1,3350, wybijając 50-dniową MA i 1,3430, jednak musimy przełamać 1,3450, by otworzyć drogę w kierunku 1,3520.
EUR/GBP – szuka wsparcia przy 0,8305, co sugeruje, że możliwy jest ruch w kierunku szczytów w okolicy 0,8420. Poniżej 0,8300 celem może być poziom 0,8270.  
USD/JPY – para odbiła od 115,70 ze wsparciem przy 114,70. Przełamanie poniżej 114,50 otworzy drogę do retestu ostatnich dołków w okolicy 113,80.
FTSE100 – oczekiwany wzrost na otwarcie o 36 punktów, przy7,500
DAX – oczekiwany wzrost na otwarcie o 69 punktów, przy 15,540
CAC40 – oczekiwany wzrost na otwarcie o 37 punktów, przy 7,036

Michael Hewson (Główny Analityk CMC Markets UK)

Fx-zone

Wszelkie prawa zastrzeżone, linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.Przedstawiona analizy, komentarze, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.Polityka prywatności: https://fx-zone.pl/polityka-prywatnosci/polityka-prywatnosci/

0 0 votes
Oceń artykuł
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komenatrze
0
Masz ochotę skomentować?x
Share via
Copy link
Powered by Social Snap