Bitcoin reaguje na pierwszy wzrost płynności w USA
Płynność netto Fed, definiowana jako aktywa Fed pomniejszone o TGA, RRP odgrywa
kluczową rolę w dynamice rynków finansowych, w tym cen bitcoina. Jeśli płynność w Fed ma
wzrosnąć w wyniku drenowania salda TGA (Treasury General Account), czyli zmniejszania
środków Skarbu USA w Fed, może to oznaczać uwolnienie znacznej ilości gotówki do systemu
finansowego (szacowane jest 600 mld pomniejszone o QT Fed oraz ewentualne skoki w górę
RRP).
Taki scenariusz często prowadzi do zwiększenia apetytu na ryzyko wśród inwestorów, co
sprzyja wzrostom cen aktywów ryzykownych, takich jak akcje czy bitcoin. Również empirycznie
można dostrzec, że wzrost systemowej płynności w USA pokrywał się również z notowaniami
dolara amerykańskiego. W sytuacji wzrostu płynności dolar zazwyczaj taniał, a tańszy dolar to
również w teorii większy apetyt na ryzyko.
Bitcoin, jako aktywo cyfrowe o ograniczonym podaży zdaje się być szczególnie wrażliwy na
zmiany w systemowej płynności. Wzrost płynności netto Fed, wynikający z niższego salda TGA
do pierwszego tygodnia kwietnia, może zwiększyć napływ kapitału do systemu finansowego. W
rezultacie większe rezerwy banków mogą zostać wykorzystane przez fundusze do pożyczenia
środków na zakup ryzykownych aktywów, ponieważ banki mają więcej rezerw, na których mogą
szukać większego zysku niż w Fed (rezerwy są oprocentowane).
Historycznie, w okresach ekspansji płynności (np. po QE w 2020-2021), bitcoin rósł
dynamicznie – np. z 10 tys. USD do 69 tys. USD. Jeśli płynność netto Fed wzrośnie, a
inwestorzy nadal postrzegają BTC jako „cyfrowe złoto”, cena może podążać w kierunku 120 tys.
USD, zwłaszcza przy rosnącym zainteresowaniu instytucjonalnym (np. ETF-y na BTC) oraz
efekcie FOMO.
Jednak ryzyko korekty istnieje – nagły wzrost RRP mogłyby zahamować ten trend. Niemniej
wzrost płynności netto może być katalizatorem, ale jego trwałość zależy od szerszego kontekstu
rynkowego. Z kolei dla altcoinów pozytywnym czynnikiem, oprócz wspomnianego już powyżej,
mógłby być spadek wartości USD oraz spadek rentowności obligacji USA. Wtedy z trzech stron
apetyt na ryzyko mógłby wzrosnąć, co prawdopodobnie jest potrzebne, aby ruszyć także
pozostałymi kryptowalutami, poza BTC.
Daniel Kostecki
CMC Markets Polska